 |
Anessa |
Wysłany: Pon 11:57, 02 Lip 2007 Temat postu: |
|
Cóż, co prawda, to prawda. Kolejne genialne dziecko Draco M Drej, jak Ty to robisz, że cały czas w pewnym sensie piszesz o jednym, a zawsze wydaje się to takie nowatorskie i świeże..? I tak porusza? No jak?
Cudowne. ja zawsze mam swoje małe ulubione fragmenty. I oto i tutaj jest małe słowne arcydziełko "-Na zdrowie, Malfoy.
Kiedy Harry wypija pocałunki zamiast alkoholu jest mu już wszystko jedno, bo usta Malfoya i tak smakują winem. Być może zawsze tak smakowały, a on po prostu nie wiedział. Cóż.
Cisza rozlewa się powoli razem z winem, które cieknie z rozbitej na podłodze butelki."
te dwa pogrubione to po prostu orgazm czytelniczy...
DREEEEEYYY... Ja też chcę tworzyć takie misterne cudeńka.... <Pełna pozytywnej zazdrości;-P> |
|
 |
|
|
 |
 |
Shieldmaiden |
Wysłany: Czw 12:45, 07 Cze 2007 Temat postu: Stories: Cisza o świcie |
|
Jestem pod wrażeniem nowego opowiadania Draco ze Stories
Jest przeładnie angstowe, i spodobało mi się nawet mimo tego, że czytałam je w świetle dnia (ani o świcie, co pasowałoby do tematu opowiadania, ani w nocy, kiedy takie historie czyta się najlepiej)... nawet w pełnym południowym słońcu wypada oryginalnie.
Niedawno przestałam czytać opowiadania pisane w czasie teraźniejszym, gdyż nie mogłam wytrzymać tego napięcia emocjonalnego, które zazwyczaj ze sobą niosą. Po prawdzie, to one w większości są podobne, bo czas teraźniejszy zachęca do używania krótkich, szorstkich zdań, powtórzeń, niedokończonych myśli.
Ale Cisza o świcie przyjemnie mi przypomniała, że i takie opowiadania mogą być dobre.
O ile dobrze zrozumiałam, to prezent dla Goldi, tak? Więc może niech i obdarowana napisze, co myśli
A ja wracam do nauki przed egzaminem. |
|
 |
|
|
 |