|
|
Miłośniczki blogów Draco Maleficium Tyle spraw umila nam życie... pogadajmy o nich!
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Viviane
Przyszła Pani Snape
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 638
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z myśli nieuczesanych
|
Wysłany: Śro 14:52, 23 Sty 2008 Temat postu: Oskary 2008 - nominacje i wyniki |
|
|
Zakładam ten temat już dzisiaj, bo zapewne część z Was słyszała już o tegorocznej nominacji "Katynia" do tej prestiżowej nagrody.
A gdy Oskary zostaną już rozdane, proponuję dyskusję dotyczącą wyników.
Jak na razie ... co sądzicie o nominacji naszego filmu?
Zdania są podzielone, jak zwykle. Jedni mówią, że to wielki zaszczyt i szansa na pokazanie filmu milionom ludzi z całego świata. Inni protestują przeciwko komercyjnemu zapisowi tragicznej historii i temu, że właśnie w takiej formie, kiepskiego melodramatu, ma być ona zaprezentowana światowej komisji.
Moim zdaniem trzeba w tym wypadku odsunąć na bok słynną "teorię Wajdy", który według złośliwych kręci filmy skazane na popularność, na które to szkoły walą tabunami, więc kasa sama pcha się do kieszeni reżysera.
Bez głębi, bez przekazu, bez przesłania? Niech gadają ... uważam, że jednak za nominacją do Oskara stoi wyświetlanie tego filmu na całym świecie przy różnych okazjach, a przede wszystkim w Stanach. Skutkuje to naprawdę milionami ludzi, którzy zobaczą ten film, a co za tym idzie, w jakimś sensie poznają historię Polski.
I może dzięki temu, jakiś nauczyciel z amerykańskiego liceum przestanie wmawiać swoim uczniom, że w na terenie naszego kraju były polskie obozy koncentracyjne w których to my, niedobrzy i okrutni Polacy męczyliśmy Żydów, Rosjan i Niemców. Może chociaż jedna osoba, zaglądnie po tym filmie do książki i sprawdzi, jak to było naprawdę z tą wojną.
Wasze zdanie na ten temat? ;>
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Callisto
Rain
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 522
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Śro 17:14, 23 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Jestem absolutnie za nominacją. Przede wszystkim dlatego, że film ma przesłanie, które jest w mojej opinii ważne. No i film dzięki temu zostanie pokazany w Rosji, chociaż Rosjanie zapewne stwierdzą, że my znowu przekłamujemy historię...Życie,niestety.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Sol
Rain
Dołączył: 09 Lip 2006
Posty: 330
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z centrum Układu Słonecznego
|
Wysłany: Śro 17:58, 23 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się z Viviane - może wyświetlenie tego filmu w Stanach skłoni do myślenia. Może zmienią swoje ograniczone pojęcie o tym, jak było w czasach PRL-u, jak kłamano o wszystkich radzieckich zbrodniach, choć ludzie doskonale wiedzieli, jaka jest prawda. Ta nominacja może być naprawdę dobrą rzeczą nie dla polskiej kinematografii, ale dla świadomości Amerykanów.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Callisto
Rain
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 522
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Nie 21:16, 27 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
I nie tylko Amerykanów. Ten film dzięki swojej nominacji jest wyświetlany w coraz wiekszej ilości krajów.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Sol
Rain
Dołączył: 09 Lip 2006
Posty: 330
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z centrum Układu Słonecznego
|
Wysłany: Nie 21:45, 27 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Ale Amerykanie mają najbardziej mylne pojęcie o tym, co się działo w Europie w czasie i po II wojnie światowej.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Barbi
Rain
Dołączył: 02 Gru 2006
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 18:21, 12 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Ja jestem zaskoczona nominacją "Katynia", bo mi się nie podobał, o czym pewnie wspomniałam. Czytałam wiele recenzji i komentarzy, zgadzam się z tym, że postacie są mdłe i mało wyraziste, chociaż są takie, które się wyróżniają.
Jeśli idzie o pokazywanie czegokolwiek Rosjanom to wątpię, żeby cokolwiek do nich dotarło. To są inni ludzie o innej mentalności. Zresztą historia zawsze jest przekłamana, moim zdaniem. I zawsze była narzędziem propagandy. Zwróćcie uwagę, że każdą historię da się opowiedzieć inaczej, akcentując na inne rzeczy.
Jeśli idzie o zmuszanie Amerykanów do myślenia i refleksji może być ciężko. Słyszałam kiedyś historię, że któryś z naszych krajowych wykonawców pojechał do Stanów i dał wywiad opowiadając m.in. o komunizmie w Polsce. To, co powiedział złego - zostało, momenty, w których zachwalał (m.in. darmowe wczasy itd) - wycięli.
Jeśli idzie o popularność "Katynia" "do pokazywania w innych krajach" to był internetowy ranking New York Times'a bodajże. Na początku "nasz" film był na ostatnim miejscu, po "interwencji" rodaków na pierwszym, to daje do myślenia.
Mogę życzyć "Katyniowi" statuetki, jako, że film jest polski, ale moim zdaniem film nie był porywający. Rozczarował mnie. Zwiastun był ciekawszy.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Shieldmaiden
Administratorka
Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 949
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: twilight zone
|
Wysłany: Pon 11:02, 18 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Ale czasem to nie jest tak, że film najciekawszy dostaje Oscara. Wiele czynników pozafilmowych wpływa najpierw na nominacje, potem na ostateczną nagrodę. Halle Berry jest wg mnie aktorką bardzo przeciętną, a statuetkę otrzymała z powodu koloru swojej skóry - i bardzo dobrze, gdyż od tej pory trochę zwiększyła się ilość czarnych aktorów zatrudnianych w Hollywood. Ostatnio kontrowersyjna była także nagroda dla Michaela Moore'a - cóż, jeśli w amerykańskim konkursie owację na stojąco dostaje przeciwnik prezydenta... To chyba świadczy o wolności słowa i łatwości ulegania przekazom podprogowym .
Zatem nawet, jeśli "Katyń" nie jest takim dobrym filmem w kategoriach popularności... to właśnie ze względu na historyczny przekaz niech tę statuetkę dostanie!
A całkiem prywatnie uważam, że styl Andrzeja Wajdy - charakterystyczny, objawiający się czasem patetycznymi scenami, oc może niektórych drażnić - jest feascynujący. I Katyń jako dramat zyskuje po drugim obejrzeniu. Zresztą ja jakoś dziwnie oglądałam ten film - z dużym dystansem, nie dając się złapać na haczyk emocji... najpierw krytycznym okiem, usiłując dopatrzyć się uproszczeń historycznych, potem oceniając grę aktorów. Nadal nie wiem, czy to była dobra decyzja, ten pan Małaszyński .
A wracając do samych Oscarów, ceremonia rozdania już za chwilę... Co myślicie o innych kategoriach?
Chociażby najlepszy film - "To nie jest kraj dla starych ludzi" braci Coen, Aż poleje się krew, Michael Clayton z George'em Clooney'em, Juno - o nastoletniej ciąży i Pokuta z Keirą Knightley i Jamesem McAvoyem (<3) na podstawie powieści Iana McEwana.
Te dwa ostatnie wydają mi się ciekawe, reszty chyba nie obejrzę... W Juno urzekła mnie jak na razie muzyka, znakomicie przemieszane klasyczne utwory alternatywy amerykańskiej (Mott The Hopples) i młodych gniewnych (Kimya Dawson, Belle&Sebastian). Zobaczymy, jak fabuła filmu... jeśli będzie tak interesująca, jak American Beauty, dajmy jej też Oscara.
Co do Pokuty - to była dobra książka, czyż nie? Może jej nie zepsuli.
Zapomniałabym dodać, że oprócz Katynia mamy też inne polskie nominacje. W kategorii Animacja - "Piotruś i wilk" Susie Templeton. Posypało się też operatorsko - szansę na Oscara ma jeszcze jeden animator, Maciej Szczerbatowski (za "Madame Tutli-Putli" ). Operatorem filmu "Motyl i skafander" jest Polak mieszkający w Hollywood - Janusz Kamiński. I za zdjęcia do tego filmu powinien dostać nagrodę!
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Katie
Tuuli
Dołączył: 06 Lip 2006
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto 23:19, 19 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
A ja zgodzę się z Barbi, no a przynajmniej częściowo się zgodzę. Nie powiem żeby film mi się nie podobał, ale zawiodłam się. Oczekiwałam Czegoś... Lepszego... I nie chodzi mi tu o popularność, gdyż oczywiste jest, że film ten nie powinien być kręcony "pod publiczność". Nie chodzi też tu o to czy ciekawy, bo moim zdaniem nie opisuje on wydarzeń ciekawych w pełnym znaczeniu tego słowa. Opisuje owszem zdarzenia ważne i istotne dla naszej historii, także poruszające i smutne, ale nie koniecznie ciekawe. I dlatego też w sumie uważam że Wajda mógł zrobić to lepiej (chociaż może zrobił najlepiej jak umiał, tego nie wiem), prawdziwiej, tak żeby publiczność mogła się wczuć i wtedy może rzeczywiście do części Amerykanów, dotarłoby trochę z historii.
Jednak mimo wszystko "Katyń" podobał mi się na tyle, że mogę mu spokojnie życzyć Oskara;]
Co do innych nominacji, trudno mi się na razie wypowiadać, bo jako odcięta od świata przez zbliżającą się wielkimi krokami maturę... Po prostu Nie widziałam reszty filmów...
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Draco Maleficium
Moderatorka
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 546
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z zaplecza teatru :)
|
Wysłany: Czw 18:01, 28 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
"Katyń" jako osiągnięcie filmowe nie jest specjalnie udany, dlatego nie oczekiwałam, że dostanie Oscara, choć trzymałam kciuki. Dochodzi do tego również polityka. Smutne, ale prawdziwe.
Jestem natomiast oburzona brakiem statuetki dla Johnny'ego, jak prawdopodobnie większość z was. Co ten facet jeszcze musi zrobić? Jemu już należy się Oscar za całokształt. Poza tym nie bardzo jestem w stanie wypowiedzieć się o tegorocznych zwycięzcach, bo większości z tych filmów zwyczajnie nie widziałam. Co wy myślicie?
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Anessa
Rain
Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warsaw city
|
Wysłany: Sob 14:31, 01 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Ja myślę, że Oscary maja bardzo mało wspólnego z faktyczną wartościa filmów. Zauważmy, że większość filmów wysoko ocenianych w europie, nawet amerykańskich w holiłudzie nawet nie pojawia się wśród nominowanych. A jednak nadal to europa jest jakimś wyznacznikiem dobrego smaku, stylu itd, a ameryka raczej masowej megaprodukcji. Cieszę się z oscara dla braci Coen, zwycięskiego filmu nie widzialam, ale doceniam bardzo ich ironiczne poczucie humoru A Katyń? Nie byłam na nim, słyszałam dużo niepochlebnych opini, albo pochlebnych, za to od ludzi, ktorzy sa dla mnie anty wyznacznikiem filmowego gustu. Może nie powinnam się w takim razie wypowiadać, ale przejżyjcie Co Jest Grane, albo inną gazetę z repertuarem kin, a zobaczycie, że polskie filmy, które dostają najwięcej gwizdek, są zazyczaj nie znane szerszej publiczności. Dlatego uważam ze oscary to czysta polityka. Więc dlaczego mieli by nagradzać Johnny'ego, który wypioł się na amerikan drim i pojechał do francji i gra u jednego z bardziej obrazoburczych amerykańskiego reżysera, oraz u całej masy reżyserów europejskich.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Shieldmaiden
Administratorka
Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 949
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: twilight zone
|
Wysłany: Sob 15:46, 01 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Eee tam, nie można ufać ani Co Jest Grane, ani Kinu, ani Filmowi. Nie ma w chwili obecnej dobrego pisma, czasopisma czy gazety filmowej. W Polsce.
Jedynym godnym zaufania serwisem jest Stopklatka, ale oni też niedługo już się utrzymają.
Zamierzam zobaczyć jednak wszystkie te nominowane filmy, żeby wiedzieć, co się dzieje w przemyśle filmowym, ale uważam, ze niszowe produkcje są o wiele ciekawsze, mają przemyślane koncepcje, i chcą coś wyrazić, a nie, tak, jak wiele z oscarowych hitów, tylko się sprzedać.
Magia ceremonii oscarowej jest piękna. Lubię dobre dowcipy, którymi czasem skrzy się gala rozdania nagród, lubię polskie akcenty, jeśli już się pojawiają ("Piotruś i wilk" jest znakomity!)... Denerwuje to, że członkowie Akademii, którzy głosują, często nie oglądają nominowanych filmów. No halo! Czy to nie jest przypadkiem ich pieprzony obowiązek? Jak można swoją decyzję motywować brakiem działania?
"Fałszerze", jak się okazuje, są lepsi od Katynia. Coenowie lepsi od Clooneya. A Mateusz Damięcki najładniejszy w Polsce. Phi.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|