|
|
Miłośniczki blogów Draco Maleficium Tyle spraw umila nam życie... pogadajmy o nich!
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Shieldmaiden
Administratorka
Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 949
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: twilight zone
|
Wysłany: Śro 21:46, 06 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Hm, hm, hm...
Cytat: |
Czy gdzieś w domu Blacków znajduje się horkruks? |
Moja nieśmiała teoria...
Zakon Feniksa mówi wiele o sprzątaniu w domu Blacków (o kanapkach i bahanocydzie). Podczas tego sprzątania znajdują w kredensie Syriusza "ciężki medalion, którego nikt nie mógł otworzyć" [a heavy LOCKET that none of them could open].
Słowo locket rzuciło mi się w oczy od razu przy powtórnym czytaniu, dlatego, że... powtarza się później... Jeden z horkruksów także jest "medalionem", ba! TEN, który był w tajemniczym płynie to "medalion"! Myślę, że to może być to!
Pytanie tylko, co się z nim dzieje teraz (Stworek go zabrał )
Gratuluję intuicji, Kello . Czy mamy jakiś dowód na to, ze medalion z tej misy zabrał Śmierciożerca?
Polecam też ciekawy link z rozmową Severusa i Albusa. Na życzenie przetłumaczę... Za darmo
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Villemo
Dziki Pyłek Norweski
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 777
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 11:48, 08 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Kella napisała / napisał: |
Uważam, że Regulus nie musiał pić napoju. Był śmierciożercą, miał wypalony na dłoni Mroczny Znak i sądzę, że on pozwoliłby mu wyjąć medalion z płynu bez konieczności wypijania go. No, ale to tylko moja teza |
A mnie akurat taka teza nie pasuje. Nie pasuje do Voldemorta. On nie ufał nikomu i z pewnością zabezpieczył medalion przed każdym tak samo.
Heh, Stworek chyba nie mógł zabrać medalionu, w końcu była to własność rodziny, do której należał i której służył. Ale to mętna teoria, niezbyt wiele wiemy o skrzatach domowych, więc trudno wysunąć jakąś pewniejszą tezę.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Shieldmaiden
Administratorka
Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 949
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: twilight zone
|
Wysłany: Wto 21:13, 10 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Nieprawda, bardzo wiele wiemy o skrzatach domowych. W każdym razie więcej, niż na przykład o kelpie, o ktorej baardzo chętnie bym posłuchała.
Moim zdaniem Stworek mógł zabrać medalion równie dobrze, jak zdjęcie Beatrix Lestrange, które chyba miał w swoim "schowku pod bojlerem", czy stare spodnie taty Syriusza. Mógł schować go gdzieś w domu - tylko, że na Grimmauld Place akcja się już toczyła, a Rowling ma tendencje do przenoszenia bohaterów z miejsca na miejsce, żeby co jakiś czas pojawiało się coś nowego. Oczywistym wyborem dla tomu siódmego jest Dolina Godryka <BTW uwielbiam imię Godryk >.
A wracając do Stworka, oraz, jak przeczytalam wyżej, naszej niewiedzy o tym, jaka panuje w domu hierarchia.
Jeśli obstawimy, że przy ustalaniu bezpośredniego pana lub pani dla skrzata chodzi o poziom złośliwości i czarnomagiczności, Regulus całkiem nieźle pasuje. Zwróćcie uwagę, że wspomina go, choć niechętnie, tylko Syriusz, prawda? Ani portret, ani Stworek nic nie mówią. Może więc Voldi jakimś pięknym zaklęciem zatrzasnął paszcze reszcie rodziny (plus skrzat, z tym, że może na niego nie do końca działa taka magia), aby nikt nigdy nie mógł wypowiedzieć imienia zdrajcy / niszczyciela Horkruksa.
Bo pozostaje też pytanie, czy Voldi wie o niszczeniu H.
Ktoś ma jakiś pomysł?
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Sol
Rain
Dołączył: 09 Lip 2006
Posty: 330
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z centrum Układu Słonecznego
|
Wysłany: Wto 21:58, 10 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Moim skromnym zdaniem Voldemort nie ma pojęcia o tym, że H. są niszczone. Może w jakiś sposób odczuwać spadek mocy (paliwo mu się kończy ), ale nie sądzę by się zorientował. Jest zbyt pewny siebie i to go zgubi, jak każdy czarny charakter w literaturze angielskiej, w każdym razie tak mi się wydaje.
Istnieje też opcja, że się domyśli wysyłając na zwiady swoje sługi. No, bo przecież Potter latający po Anglii to dosyć nietypowy widok w czasie roku szkolnego, kiedy normalny dzieciak powinien siedzieć w szkole, albo w domu.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Kelenthial
Vincent Valentine's Lover
Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 390
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Limbo
|
Wysłany: Wto 22:53, 10 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Ja bym raczej stawiała na Mundugusa... Już raz od Harry'ego dostał za "rozkradanie pamiątek po Syriuszu"XD...
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Sol
Rain
Dołączył: 09 Lip 2006
Posty: 330
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z centrum Układu Słonecznego
|
Wysłany: Śro 10:39, 11 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Kelenthial napisał: |
Ja bym raczej stawiała na Mundugusa... Już raz od Harry'ego dostał za "rozkradanie pamiątek po Syriuszu"XD... |
No, nie sądzę, żeby Mundugus łaził po miejskich wysypiskach Bardziej mi to pasuje do Stworka. Mógł przecież zabrać medalion przed wyrzuceniem worka na wysypisko. Jestem ciekawa też co Syriusz zrobił z rodzinnymi pamiątkami, które... hmmm... zlikwidował?
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|