 |
 |
Miłośniczki blogów Draco Maleficium
Tyle spraw umila nam życie... pogadajmy o nich!
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Padma
Nephele
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
 Wysłany: Pią 17:28, 08 Wrz 2006 Temat postu: |
 |
|
Jabłka zawsze rosną na jabłonce, bo taki sens tego drzewa, ale to jeszcze nie wskazuje na to, że tej poprzedniej nocy akurat jakiś owoc musiał wisieć.. W związku z czym codziennością będzie brak takowych owoców następnego dnia po burzy.. Moja odpowiedź - 0 ? 
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
 |
|
Shieldmaiden
Administratorka
Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 949
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: twilight zone
|
| Wysłany: Sob 14:03, 09 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
NIE, kiedy napisałam, że jabłka "rosną", miałam na myśli, że "są". Na pewno.
Zagadka jest trochę lingwistyczna, trzeba uważać na słowa.
Ostatnio zmieniony przez Shieldmaiden dnia Czw 20:55, 14 Cze 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
Kelenthial
Vincent Valentine's Lover
Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 390
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Limbo
|
| Wysłany: Sob 19:47, 09 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Hm, w sadzie rośnie jabłonka, ale nie napisano, że *tylko* jabłonka. Może więc burza po prostu pozrywała jabłka z drzewa i "rozwiała" je po całym sadzie? Tym niemniej nie mowi nam to ile ich był==' I jakie ma znaczenie to czy jest furtka czy nie? Czy to co się stało z jabłkami ma jakieś znaczenie dla tego *ile* ich było? Przecież to nielogiczne=='
Sprobujmy w ten sposob:
1) Na jablonce były po prostu *wszystkie* jabłka?
2) Na jabłonce było tyle jabłek ile teraz powala się po całym sadzie?
3) Na jabłonce było tyle jabłek ile spadło z jabłonki?XD
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
Shieldmaiden
Administratorka
Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 949
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: twilight zone
|
| Wysłany: Sob 21:17, 09 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Wszystko jest logiczne, logiczne aż do bólu...
Odpowiadam na pytania zamknięte:
Może więc burza po prostu pozrywała jabłka z drzewa i "rozwiała" je po całym sadzie? NIE, burza nie pozrywała jabłek.
Czy to co się stało z jabłkami ma jakieś znaczenie dla tego *ile* ich było? TAK
Na jabłonce były po prostu *wszystkie* jabłka?
W sensie, czy cała jabłonka była nimi obwieszona? NIE
Na jabłonce było tyle jabłek ile teraz powala się po całym sadzie?
NIE
Na jabłonce było tyle jabłek ile spadło z jabłonki?XD
NIE
"Nie ma jabłek pod jabłonką"... czyli: nie ma jabłek na ziemi. W całym sadzie. Tylko jabłonka ma znaczenie; nieważne, czy są tam inne drzewa, czy nie.
Ostatnio zmieniony przez Shieldmaiden dnia Czw 20:56, 14 Cze 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
Kelenthial
Vincent Valentine's Lover
Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 390
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Limbo
|
| Wysłany: Sob 21:55, 09 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Hm w takim razie trzeba ustalić, co się stało z tymi jabłkami...;>
Ta zagadka naprawde mnie zaciekawila^^ Mowisz, ze wszystko logiczne? Hm, jezeli burza ich nie zerwała...
Przez mur nikt/ nic nie przjedzie? W takim razie moze przeleci? Czy jabłka zostały zjedzone? Czy zostały zjedzone przez ptaki? Czy zostały ukradzione? Czy zostały wymyte przez deszcz? Czy burza zniszczyła jabłonkę? Albo mur? Czy grzomty są istotne w tym pytaniu?
(trzeba wykorzystać wszystkie przychodzace na mysl opcje, a potem bedziemy myslec;p)
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
Shieldmaiden
Administratorka
Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 949
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: twilight zone
|
| Wysłany: Sob 22:06, 09 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Och, odważnie poszłaś  Zobaczymy, czy Ci się to przyda.
Przez mur nikt/nic nie przejdzie? TAK
W takim razie może przeleci? NIE
Czy jabłka zostały zjedzone? NIE
Czy zostały zjedzone przez ptaki? NIE
Czy zostały ukradzione? NIE
Czy zostały wymyte przez deszcz? NIE
Czy burza zniszczyła jabłonkę? NIE
Albo mur? NIE
Czy grzmoty są istotne w tym pytaniu? NIE
W tym pytaniu - tej zagadce - istotne są słowa. Słowa, słowa, słowa, jak mówił Hamlet. I liczba jabłek, jak już nie mówił.
Ostatnio zmieniony przez Shieldmaiden dnia Czw 20:56, 14 Cze 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
Kelenthial
Vincent Valentine's Lover
Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 390
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Limbo
|
| Wysłany: Sob 22:24, 09 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Hm, probowalam juz gry slow, liczylam sylaby i słowa, patrzylam na 1 litery wyrazow - jak widzisz, slowa, slowa, slowa do cholery, powinni tego zakazać, ech...
Czy jabłka spadły? czy jabłka są dalej w sadzie, tylko niewidoczne na 1 rzut oka?
poprzedni dzien, to dzien opisany, z burza w nocy? A może jeszcze jeden dzien wczesniej?
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
Shieldmaiden
Administratorka
Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 949
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: twilight zone
|
| Wysłany: Sob 22:48, 09 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Czy jabłka spadły? NIE, jabłka nie.
Czy jabłka są dalej w sadzie, tylko niewidoczne na 1 rzut oka? SĄ WIDOCZNE. To są zwykłe jabłka. 
Poprzedni dzień, to dzień opisany, z burzą w nocy? TAK. Ale to nie ma znaczenia.
Morfologia!
Ostatnio zmieniony przez Shieldmaiden dnia Czw 20:57, 14 Cze 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
Kelenthial
Vincent Valentine's Lover
Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 390
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Limbo
|
| Wysłany: Nie 1:06, 10 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Heh, nigdy nie twierdzilam, ze jestem dobra w zagadkach mozecie sie smiac
przeciez jablka nie moga byc NAD jablonka, prawda? Ani obok
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
Shieldmaiden
Administratorka
Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 949
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: twilight zone
|
| Wysłany: Nie 13:18, 10 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
przeciez jablka nie moga byc NAD jablonka, prawda? Ani obok
NIE mogą, i nie są.
Ta zagadka jest mocno trudna, dopóki nikt jej nie rozwiąże...
Ostatnio zmieniony przez Shieldmaiden dnia Czw 20:57, 14 Cze 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
Viviane
Przyszła Pani Snape
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 638
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z myśli nieuczesanych
|
| Wysłany: Nie 17:20, 10 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
| Cytat: |
| W sadzie otoczonym wysokim, grubym murem (przez który nie może się przedostać nic ani nikt, nie ma furtki ani nic w podobie) rośnie jabłonka. Rosną na niej jabłka. Nadchodzi noc, i zrywa się poważna burza. Grzmi jak teraz u mnie za oknem (zaraz wrzucę screena ), leje, uch. Rankiem nie ma jabłek na jabłonce, i nie ma jabłek pod jabłonką. |
Od początku śledzę odpowiedzi pod tą zagadką. Nie sądziłam, że uda mi się wpaść na jakąkolwiek odpowiedź (z początku bardzo mocno wierzyłam, że jabłka zjadły ptaki, ale okazało się, że to nie tędy droga...)
Ostatnio jednak przyszła mi do głowy pewna myśl i w końcu stwierdziłam, że przedstawię ją tutaj.
Na jabłonce rosły dwa jabłka. Rankiem nie ma jabłek na jabłonce, bo jest na niej tylko jedno, ale nie ma ich też pod, bo pod znów jest tylko jedno jabłko, a nie jabłka. Czy to coś w ten deseń?
Zawsze można spróbować, prawda? 
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
Kelenthial
Vincent Valentine's Lover
Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 390
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Limbo
|
| Wysłany: Nie 17:38, 10 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Viv, jesteś genialna! Jestem praktycznie pewna, że to jest poprawna odpowiedź!...
Mi jeszcze trochę do niej brakowało (->wstyd  )
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
Viviane
Przyszła Pani Snape
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 638
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z myśli nieuczesanych
|
| Wysłany: Nie 18:55, 10 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Nie mów, nie mów, bo jeszcze Shield nie potwierdziła.
| Cytat: |
| Viv, jesteś genialna! |
Ależ dzięki  Gdyby jeszcze tylko tak Villemo mnie chwaliła
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
Shieldmaiden
Administratorka
Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 949
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: twilight zone
|
| Wysłany: Nie 21:21, 10 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Och, to rzeczywiście jest poprawna odpowiedź! =D> 
Viv, wspaniale! Dołączam się do posądzeń o genialność
Kolej na Ciebie. Czekamy.
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
Padma
Nephele
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
| Wysłany: Pon 7:37, 11 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
|
Na szczęście mnie nikt nigdy nie będzie posądzał o coś takiego
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
Shieldmaiden
Administratorka
Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 949
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: twilight zone
|
| Wysłany: Pon 8:34, 11 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
A wiesz, byłam bliska po latarniku .
Na razie Mistrzu Zagadkowy to Viviane - jeśli dobrze liczę, pięć rozwiązanych, ale dzielnie ją gonimy. Jak już wklei swoją będziemy miały okazję...
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
Viviane
Przyszła Pani Snape
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 638
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z myśli nieuczesanych
|
| Wysłany: Pon 17:02, 11 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Oto moja zagadka:
Mój brat Aleksander uważnie przypatruje się pewnemu przedmiotowi. Trwa to 12 godzin. Z początku prawa część owego przedmiotu jest gruba, lecz z czasem robi się coraz cieńsza. I na odwrót, lewa strona - najpierw jest cienka, a później zaś staje się grubsza. Co robi mój brat?
Jeśli chcecie, mozecie odpowiadac od razu. Jeśli nie ... czekam na pytania.
Zagadka nie jest trudna. Nie mogłam takiej znaleźć Jednak, gdy już mi się to uda ... drżyjcie ze strachu
P.S Polecam świetną stronę ... odkryłam ją dzisiaj. To dla tych, którzy czują się załamani poziomem naszych forumowych zagadek, czują się znacznie lepsi w te klocki, dobrze znają angielski i mają trochę wolnego czasu
[link widoczny dla zalogowanych]
Miłej zabawy 
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
