|
|
Miłośniczki blogów Draco Maleficium Tyle spraw umila nam życie... pogadajmy o nich!
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Villemo
Dziki Pyłek Norweski
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 777
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 17:16, 01 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Tak, dziewczyny, ostatnia osoba wzięła ciastko razem z talerzem. Gratuluję! Jako że Kella odpowiedziała pierwsza, jej przysługuje prawo zadania następnej zagadki.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Kelenthial
Vincent Valentine's Lover
Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 390
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Limbo
|
Wysłany: Pią 17:41, 01 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Takie proste a takie trudne
Hm, pierwszą rzeczą, jaka przychodzi mi na myśl jest zagadka o 3 żarówkach, popularna w mojej byłej szkole, ale pewnie wszyscy to znają... Tym niemniej spróbujmy
W jednym z pokojów są trzy żarówki, w drugim zaś trzy przełączniki. Wiemy, iż jednej żarówce odpowiada dokładnie jeden przełącznik (opisany on/off). W jaki sposób możesz dowiedzieć się, który przełącznik odpowiada której żarówce, wchodząc do jednego pokoju tylko raz?
Jeżeli znacie, podam inną, nie ma sprawy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Villemo
Dziki Pyłek Norweski
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 777
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 17:46, 01 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Nie rozumiem do końca: czy mogę wejść raz do pokoju z żarówkami i raz z przełącznikami, czy tylko do jednego z nich?
Heh, też o to chciałam zapytać - Shield
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Kelenthial
Vincent Valentine's Lover
Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 390
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Limbo
|
Wysłany: Pią 17:57, 01 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Hm. To nie moja forma Przekształcę ją, będzie bardziej czytelna:
Stoisz na korytarzu. Przed Tobą drzwi do dwóch pokojów. W jednym z są trzy żarówki, w drugim zaś trzy przełączniki. Wiemy, iż jednej żarówce odpowiada dokładnie jeden przełącznik (opisany on/off). W jaki sposób możesz dowiedzieć się, który przełącznik odpowiada której żarówce, wchodząc do jednego pokoju tylko raz?
Teraz lepiej? Btw, zagadka jest naprawdę bardzo prosta Wierzę w was, dziewczyny
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Shieldmaiden
Administratorka
Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 949
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: twilight zone
|
Wysłany: Pią 18:10, 01 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Jak dla mnie to muszą byc dwa wejścia, inaczej się nie da. Więc w tekście powinno być: wchodząc do każdego pokoju tylko raz.
Jeśli można wejść tylko do jednego pokoju, to jeśli wybiorę i wejdę do pokoju z przełącznikami osiągnę tylko to, że wszystkie żarówki się wreszcie przepalą, bo będę sobie przełączać bez końca.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Kelenthial
Vincent Valentine's Lover
Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 390
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Limbo
|
Wysłany: Pią 18:19, 01 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Heh, w tekście nie pisze, że można wejść tylko do *jednego pokoju*, tylko że można wejść *do jednego pokoju tylko raz*. To znaczy dokładnie to samo, co *do każdego z pokoi*, Shield XD...
Hm, niestety nie ja to układałam Ja tylko przytaczam.. na przyszlość postaram się przytaczać bardziej poprawne językowo zagadki ...
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Shieldmaiden
Administratorka
Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 949
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: twilight zone
|
Wysłany: Pią 18:33, 01 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
No to próbuję.
Wchodzę do pokoju z przełącznikami, włączam pierwszy, jak krzyczała Skuld-chan: Swiiitch oon!
Czekam pięć-dziesięć minut. Potem wyłączam pierwszy, włączam drugi. Ale ten wyłączam od razu. Potem włączam trzeci.
I idę do drugiego pokoju.a) jeśli żarówka jest zgaszona i ciepła, to znaczy, że przełącznik pierwszy ją włączył.
b) jeśli żarówka jest zgaszona i chłodna, to włączał ją przełącznik drugi (i nie dałam żarówce szansy, żeby się rozgrzała).
c) jesli się świeci - najwidoczniej ten trzeci, skubany
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Kelenthial
Vincent Valentine's Lover
Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 390
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Limbo
|
Wysłany: Pią 18:46, 01 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
heh, zgadza się, z tym, ze 2 nie musialas zapalac - i tak bylaby chlodna
Widzisz, jakie proste? Twoja kolej Shield
Niektórzy takie cuda wymyślali ' Następnym razem podrzucę coś trudniejszego :> Jeżeli będzie następny raz, of coosh "
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Shieldmaiden
Administratorka
Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 949
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: twilight zone
|
Wysłany: Pią 18:53, 01 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Faktycznie, nie musiałam zapalać drugiej, ale chciałam, żeby miała swoją szansę XD.
Znowu mi się udało XD.
To ja może wrzucę coś, z czym Villemo się męczy już jakiś czas, zemsta za żółwie (więc może Kelenthial znów zgadnie, a może nie, ).
Trzy robaki: mama, tata i synek, wiercą osobne tunele przez górkę. Kiedy wszystkie robaki wyszły, synek zapytał: A dlaczego są tylko dwa tunele?
Podpowiem od razu, że synek nie kłamał. Nie był żółwiem, tylko robaczkiem
A Vill zadała pytanie, które wrzucam tu, żeby wszyscy mieli równe szanse:
Czy robaczek siedział na plecach u mamy/taty? Hm, niektóre robaczki to obojniaki, może tutaj mama i tata to jeden robaczek i stąd dwa tunele? (wiem, to głupia teoria ).
Odpowiedź brzmi:
NIE
Ostatnio zmieniony przez Shieldmaiden dnia Czw 20:54, 14 Cze 2007, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Villemo
Dziki Pyłek Norweski
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 777
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 18:56, 01 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Ha, a może dwa robaczki dokopały się do siebie nawzajem i dwa tunele połączyły się w jeden?
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Shieldmaiden
Administratorka
Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 949
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: twilight zone
|
Wysłany: Pią 18:57, 01 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
NIE, kopały z tej samej strony górki.
Ostatnio zmieniony przez Shieldmaiden dnia Czw 20:54, 14 Cze 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Villemo
Dziki Pyłek Norweski
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 777
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 20:32, 01 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Jeden tunel się od razu zasypał?
Synek nie zauważył jednego tunelu?
Czy synek widział trzy tunele?
Jeden tunel miał wyjście z innej strony?
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Shieldmaiden
Administratorka
Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 949
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: twilight zone
|
Wysłany: Pią 20:35, 01 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Jeden tunel się od razu zasypał? NIE
Synek nie zauważył jednego tunelu? NIE
Jeden tunel miał wyjście z innej strony? NIE
Czy synek widział trzy tunele? TAK, zadałaś najlepsze pytanie z możliwych! Oczekuję rozwiązania podanego jak na tacy oraz oczywiście odwzajemnienia tej przyjemności, jaką było rozwiązywanie
Edit piątego września: oh, to są tylko robaczki, nie dajcie im wygrać...
Ostatnio zmieniony przez Shieldmaiden dnia Czw 20:54, 14 Cze 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Sol
Rain
Dołączył: 09 Lip 2006
Posty: 330
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z centrum Układu Słonecznego
|
Wysłany: Czw 5:41, 07 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Nie wiem, wydaje mi się, że robaczek nie policzył swojego tunelu.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Shieldmaiden
Administratorka
Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 949
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: twilight zone
|
Wysłany: Czw 8:40, 07 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Zagadka rozwiązana. A dlaczego nie policzył? Bo nie umiał liczyć.
The floor is yours, Sol. Próbujesz?
Przypominam też, że można zadawać pytania dotyczące nierozwiązanych jeszcze zagadek - a rozwiązania niektórych z nich nie padły na forum publicznym...
Ostatnio zmieniony przez Shieldmaiden dnia Czw 20:55, 14 Cze 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Padma
Nephele
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Czw 10:20, 07 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Za późno, ech
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Shieldmaiden
Administratorka
Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 949
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: twilight zone
|
Wysłany: Czw 23:39, 07 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Wróciłam właśnie z korepetycji, gdzie wspominałam zeszłoroczny wypad wakacyjny... Przypomniałam sobie, że to wtedy właśnie zainfekowała mnie pasja zagadkowa... I w ramach reminiscencji może przedstawię Wam tę właśnie, pierwszą moją zagadkę życiową?
W sadzie otoczonym wysokim, grubym murem (przez który nie może się przedostać nic ani nikt, nie ma furtki ani nic w podobie) rośnie jabłonka. Rosną na niej jabłka. Nadchodzi noc, i zrywa się poważna burza. Grzmi jak teraz u mnie za oknem (zaraz wrzucę screena ), leje, uch. Rankiem nie ma jabłek na jabłonce, i nie ma jabłek pod jabłonką.
Pytanie brzmi:
ile było jabłek na jabłonce poprzedniego dnia?
Możecie zadawać pytania, na które odpowiadam TAK, NIE bądź NIEWAŻNE. Zgadywanie kolejnych liczb odpada - odpowiedź należy uzasadnić podając przebieg dedukcji
Ostatnio zmieniony przez Shieldmaiden dnia Czw 20:55, 14 Cze 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|